Na lotnisko wyjeżdża po nas kierowca z hotelu: Blue Marmot Hostel&Tours. Na miejscu okazuje się, że Hostel niedawno się przeniósł w inne miejsce.Jesteśmy jedynymi gośćmi. Rozmawiamy z właścicielką o wyciecze do Gobi. Ale podaje nam bardzo drogie ceny ponad 80 USD/Osobę za dzień).
Ruszmy więc na miasto, by poszukać jakiejś alternatywy. Tuż nieopodal naszego hostelu znajduje się inny: City Guesthouse & Tours. Tam rozmawiamy z właścicielem i proponuję on nam ciekawą wycieczkę na 8 dni (super!), gdzie będziemy widzieć codziennie inne krajobrazy (super!) za 70 USD/osobę za dzień. Jako, że nie mamy jeszcze Tugrików - właściciel podwozi nas do kantora w Centrum. Wymieniamy pieniądze i wracamy spacerem do hotelu. Płacimy za wycieczkę i wychodzimy jeszcze na spacer na plac Czingis Chana.
Wracamy do hotelu i kładziemy się spać, bo lepią nam się oczy po jet lagu.