Geoblog.pl    ciekawy    Podróże    Tajlandia po raz drugi    Lisu i Lahu
Zwiń mapę
2011
11
lut

Lisu i Lahu

 
Tajlandia
Tajlandia, Soppong
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9013 km
 
Idziemy na śniadanie "American Breakfast" kosztuje 120 BHT ale nie smakuje jakoś bardzo szczególnie. Punktualnie o 9.00 czekamy na wóz z przewodnikiem, który ma nas zabrać do wiosek Boclai (Czerwonych Lahu), Nhong Tong (Lisu) i Nam Bopee (Czarnych Lahu). O 9.15 wciąż nie ma nikogo - idziemy do biuro, gdzie rezerwowaliśmy wycieczkę. Zamknięte. Wracamy i czekamy przy hotelu. Około 9.30 do głowy wpada mi myśl, że może nastąpiła jakaś pomyłka w nazwach hoteli. Wątpię, by ktoś nas chciał wykiwać. Chyba nie w Tajlandii? Nasz hotel to Jongkam Hotel, a właścicielka biura mówiła coś o jakimś "pałacu" a może "plaejs"? Idę jakieś 100 metrów dalej. Widzę hotel Jongkam Place i właścicielkę biura podróży, z którym mamy jechać na wycieczkę. Przyjechała przed 9.00 - by wyjechać parę minut wcześniej. Nic to - ponad pół godziny mamy w plecy... Ale w końcu ruszamy. :)

Po około 2 godzinach drogi przystajemy na chwilę przy punkcie widokowym. Tam zaczepiają nas kobiety z plemiona Czarni Lahu. Robimy im zdjęcia za jakieś 2-3 BHT i korzystamy z toalety. Potem ruszamy dalej do pierwszej wioski - Czerwonych Lahu. Sama wioska wygląda mało turystycznie, dachy są głównie drewniane, choć zdarzają się też bardziej luksusowe budynki. Chyba największe wrażenie robi na nas część przeznaczona dla zwierząt - jest strasznie fajna, bo przaśna. Fotografujemy świnki i powoli żegnamy się z Czerwonymi Lahu.

Kolejna wioska, którą odwiedzamy to wioska Lisu. Od razu po wjeździe dopadają do nas handlarki, ale my mówimy, że przyjdziemy do nich później, jak będziemy wyjeżdżać. W wiosce spotykamy znajome naszej przewodniczki - jedna sprzedaje chilli, inna wychowuje chorego synka. Problemy ludzi na drugim końcu świata są takie same jak u nas. Wracając kupujemy jakieś opaski na ręce, torebki i saszetki wykonane przez kobiety z plemiona Lisu. i wyruszamy dalej...

Tym razem jedziemy już w kierunku Mae Hong Son. Zajeżdżamy na degustację chińskiej herbaty. Delikatna, ale pyszna. Kupujemy małe torebki zielonej i czarnej herbaty. W pewnym momencie skręcamy w drogę wiodącą stromo w dół. W dolinie widzimy wioskę - to jest nasz cel - wioska czarnych Lahu. Tam nasza przewodniczka zaprowadza nas do jednej z chat. Aż dziwne, że można tak mieszkać. Generalnie jest tam kuchnia (zabezpieczona ziemią, by nie spaliły się deski od spodu) i posłania (ze skór krowich). Nasza przewodniczka kupuje ubranie szyte przez właścicielkę domu i wracamy.

Po drodze zahaczamy jeszcze o wodospad. Ale jesteśmy nieco nim zawiedzeni - jest pora sucha i poziom wody jest strasznie niski. Nic to - spędzamy tam jakieś 10-15 minut i wracamy do Mae Hong Son. Ogólnie - wycieczka super. A nasza przewodniczka jeszcze lepsza. Nazywa się Shian i jest naprawdę fantastyczna. Jest miła i sympatyczna, jest buddystką i widać to przy wielu okazjach - zauważa każdą okazję do cieszenia się życiem i przyrodą. Kiedy widzi jakiś okaz ptaka - pokazuje go nam z radością. Poza tym pomaga plemionom. Doradza im, kupuje od nich ubrania itp.

Umawiamy się z Shian na następny dzień na 10.00 i idziemy na smażony makaron i piwo. Potem wychodzimy na wieczorny spacer - robimy nocne zdjęcia świątyń. Sprawdzamy, że to drzewko pomelo przy jeziorku - to jednak nie pomelo. Siedzimy trochę przy hotelu, pojemy koniak, pozbywamy się rekoczących żab i kładziemy się spać.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
bogmar
bogmar - 2011-03-23 15:44
My niestety z braku czasu nie zdążyliśmy odwiedzić kobiet z długimi szyjami, choć w pierwotnych założeniach braliśmy to pod uwagę.
 
 
ciekawy
Ciekawy Świata
zwiedził 47% świata (94 państwa)
Zasoby: 1452 wpisy1452 524 komentarze524 17458 zdjęć17458 46 plików multimedialnych46
 
Moje podróżewięcej
12.12.2010 - 21.06.2019
 
 
23.02.2024 - 07.03.2024
 
 
30.04.2022 - 03.05.2022