Przylecieliśmy do Warszawy. Po odbiorze bagaży (winom się nic nie stało) zatrzymał nas jeszcze polski celnik z pytaniem skąd wracamy. My na to, że z Damaszku. Musieliśmy jeszcze prześwietlić bagaże i tłumaczyć się, że to co widać na ekranie to suszone figi (takie owoce), a nie jakieś inne nieznane substancje. Mogliśmy zatem bez problemów wyjść z budynku lotniska...
Po powrocie z tej wyprawy wziąłem się za czytanie książki "Królowa Palmyry" Antoine Daniela. Wszystkim zainteresowanym historią Palmyry i samej Zenobii - polecam tą pozycję. Po wciągnięciu się - czyta się jednym tchem.
Podsumowanie:
Na początek opinia o przewodniku LP - Syria & Lebanon - 3rd Edition July 2008. Niestety będzie niepochlebna. Od razu chcę zaznaczyć, że nie mam na myśli bazy noclegowej - bo ta zmieniła sie ogromnie. Z resztą, moje doświadczenie pokazuje, że hotele, które są opisywane w LP są dwukrotnie droższe wtedy kiedy odwiedzam te miejsca. Więc i tak szukam czegoś poza bazą z LP.
Więc po raz pierwszy jestem zawiedzony przewodnikiem LP. Z następujących powodów:
Po pierwsze - ma błędy na mapach. Zawsze się zdarzają, ale tu wg mnie jest ich cała masa.
Po drugie - jest bardzo niewiele informacji w jaki sposób przemieszczać się między różnymi miejscami. Dodatkowo słabo opisane są przejścia graniczne. Na jednej z mapek widać przejście graniczne między Baalbek a Hims, na innej brakuje tego przejścia. Np. Qala'at ash-Shmemis. Pomijam fakt, że informacje o dworcach autobusowych są nieaktualne - właściwie wszędzie powstały nowe - daleko poza miastami. Chyba tylko po to, by dać zarobić taksówkarzom.
Po trzecie - nie wszystkie miejsca były opisane. O ile w innych przewodnikach nawet mniej ciekawe miejsca są opisywane - tutaj brakowało jakiejkolwiek informacji o miastach, w których znajdowały się jakieś atrakcje turystyczne. Mam tu na myśli np. Musyaf.
Po czwarte - na stronie 135 przy opisie Krak Des Chevaliers jest nagle informacja jak dojechać do Amrit, a potem ponownie opisywany jest Krak.
Muszę powiedzieć, że w tej wyprawie bardziej przydatny okazał się przewodnik Rough Guides po Syrii z... 2001 roku. Miał wiele więcej ciekawych informacji i wiele więcej opisanych miast, oraz możliwości dojazdu w różne miejsca.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że kolejne edycje tego przewodnika bedą dużo lepsze.
Jeśli chodzi o podsumowanie - koszty:
Przelot Warszawa - Wiedeń - Damaszek - Wiedeń - Warszawa -1.450 zł z Austrian Airlines. Chyba jako jedyna europejska linia lotnicza ląduja w Damaszku o normalnej porze. Wszystkie inne linie lądują w Damaszku w okolicach północy.
Noclegi (za pokój 2 osobowy):
Damaszek - od 900 do 1500 SYP, czyli od 18 do 30 USD, my wybieraliśmy te tańsze.
Baalbek - 45000 LL, czyli 30 USD (Hotel Jupiter)
Trypolis - 30000 LL, czyli 20 USD (Hotel Tall)
Aleppo - 900 SYP - 18 USD (Hotel Zafir)
Hama - 900 SYP - 18 USD, bez łazienki (Hotel Riad),
Palmyra - 900 SYP - 18 USD (Hotel Sun).
Przejazdy:
Taksówka z Lotniska do centrum Damaszku - 1000 SYP (20 USD), z powrotem, zamawiana w hotelu - 800 SYP (16 USD)
Autobus z Shoukri Al Kuwati na dworzec Al Samariyeh - 10 SYP/osobę (0,25 USD)
Autobus z Damaszku do Chtura - 300 SYP/osobę (6 USD)
Autobus z Trypolis do Aleppo - 500 SYP/osobę (10 USD)
Autobus z Aleppo do Hama - 150 SYP/osobę (3 USD)
Autobus z Homs do Palmyry - 200 SYP/osobę (4 USD)
Wycieczka z Hotelu Riad w Hama do Qasr Ibn Wardan, domów w kształcie uli i Qala'at Ash-Shmemis - 2000 SYP/samochód (40 USD)
Wycieczka minibusem z Hotelu Riad w Hama do Musyaf i Krak Des Chevaliers - 700 SYP/osobe (14 USD)
Wejściówki:
Muzeum Narodowe w Damaszku, Muzeum Narodowe w Aleppo, cytadela w Aleppo, Świątynia Bel w Palmyrze, Krak Des Chevialiers - 150 SYP/osobę (3 USD)
Baalbek - 10000 LL/osobę (7,5 USD)
Pozostałe - od 50 do 150 SYP/osobę (czyli od 1 do 3 USD).
Podatek wylotowy: 1500 SYP (30 USD) na lotnisku, płatne w SYP.
Jeśli chcesz otrzymać pocztówkę z mojej kolejnej podróży -
przekaż 10 zł na podróż i wyślij swój adres (jako prywatna wiadomość).