Kolejne niesamowite miejsce. Tuż za miejscowością Al-Salamiyah widać powulkaniczne wzgórze, na którego szczycie znajdował się kiedyś zamek krzyżacki. Cieszylismy się, że trafiliśmy tu przed zachodem słońca - złotą godzina do fotografii.
Co ciekawe na szczycie góry ma się wrażenie, że jest całkowita cisza. Słychać nawet w dole pasące się beduińskie owce, przelatujące w górze ptaki... Cudo. Tym bardziej, że byliśmy sami na wzgórzu. Spędzilismy tam chyba około godziny i postanowiliśmy wracać.
Jeśli chcesz otrzymać pocztówkę z mojej kolejnej podróży -
przekaż 10 zł na podróż i wyślij swój adres (jako prywatna wiadomość).