Hmmm.. jeszcze nie przeczytałem przewodnika po Rzymie, bo wciąż mi brak na to czasu. Zajmuję się już kolejnymi podróżami - więc kilka dni w Rzymie pozostawiam na ostatnią chwilę. Niedobrze.
Mam nadzieję, że w ten weekend to nadrobię. Do przeczytania przewodnik Lonely Planet i polski. Dam rade.