Tego dnia kończy się nasz pobyt w Somone. Jedziemy taksówką do Dakaru. Taksówkarz z trudem odnajduje nasz hotel. Wieczorem zjadamy kolację w hotelu i w pokoju organizujemy sobie Sylwestra (mamy wino, baloniki). O północy wychodzimy na taras na dachu, by zobaczyć fajerwerki.