Dziś znów wstajemy o 8.00. To chyba jeszcze zmiana czasu daje się we znaki. W planach mamy zwiedzanie Legion of Honor, ale nie udaje nam się złapać odpowiedniego autobusu (tracimy sporo czasu na jego bezskuteczne znalezienie). Więc postanawiamy zmienić nieco plany: jedziemy innym autobusem do Mariny. Odwiedzamy Palace Of Fine Arts i spacerujemy plażą, by zobaczyć słynny Golden Gate Bridge. Nie ma chmur - mamy szczęście.
Następnie ruszamy Lyon Street, która przeradza się w dość strome schody. Zahaczamy o Target (ale też nic nie kupujemy) i dochodzimy do Golden Gate Park, gdzie o 13.00 rozpoczyna się koncert operowy. Jest dużo ludzi, słońce świeci - czyli piknik z operą. Jest naprawdę bardzo przyjemnie. Koncert kończy się około 16.00.
Ruszamy jeszcze do Painted Ladies. Też bardzo przyjemne miejsce, które widziało się wielokrotnie w wielu filmach. Siedzimy tam trochę na trawie, jak inni Amerykanie. :)
Potem zostaje nam BART do Oakland i nasz hotel.