Ten dzień przeznaczamy na zwiedzanie muzeów: rano idziemy Prado. Zachwycamy się Ogrodem Rozkoszy Ziemskich Boscha czy Zwiastowaniem Fra Angelica. Takich delicji są tam setki. Choćby Velasquez i Goya. Jest fajnie, bo ilość turystów jest jeszcze znośna.
Po 4 godzinach zjadamy lunch, nieco odpoczywamy i ruszamy do słynnego klasztoru Descalzas Reales, gdzie znajduje się nieprzebrana kolekcja relikwii i relikwiarzy. Może nie jest to Santa Catalina Arequipie, ale... Potem idziemy na churros y chocolate. Pycha!
Kupujemy coś na kolację i padnięci wracamy do hotelu. Postanawiamy następnego dnia wybrać się poza miasto - do Segowii.