Tym razem Śpimy do 9.00 (w końcu to wakacje). Po śniadaniu zwiedzamy Ministerstwo Edukacji, gdzie znajdują się freski Diego Rivery (męża Fridy). Niestety Palacio Nacional (gdzie jest ich jeszcze więcej niż w Ministerstwie Edukacji) jest zamknięty. Więc idziemy do United Airlines, by się odprawić. Następnie ruszamy na market po pamiątki. Wybraliśmy taki przy stacji Bolestros. Chodzimy tam ze 2-3 godziny i kupujemy kilka pamiątek.
Tuż przy naszym hotelu kupujemy jeszcze Tequille (0,75 l za 60 Pesos, mała 0,3 l za 35 Pesos) i nieco odpoczywamy w hotelu. Potem wychodzimy jeszcze na spacer, kupujemy owoce na kolację. Pakujemy się i kładziemy do łóżka.