Na lotnisku w Krakowie panuje straszny bałagan. Właśnie wylądowały tu samolotu z Oslo, Frankfurtu, Berlina, Paryża, Dusseldorfu i Monachium. Wszystkie przekierowane z Warszawy lub Wrocławia, a pasażerowie mają być odwiezieni na lotniska docelowe autokarami. Czekamy strasznie długo na transport. Nikt nie wie, który autokar gdzie jedzie. Wyjeżdżamy o 1.30.