Wieczorem w sobotę idziemy jeszcze na spacer do Sacre Coeur - podświetlona wygląda naprawdę wspaniale. Wracamy do hotelu i kładziemy się spać.
Ten dzień przeznaczamy na pchli targ niedaleko naszego hotelu (przy Porte de Clignancourt), jednak czujemy się nieco zawiedzeni. Miało być starocie i pchli targ, a są same antyki i do tego strasznie drogie.
Jedziemy jeszcze do Virgin i Fnaca, kupujemy trochę płyt i jedziemy na CDG. Samolot startuje punktualnie o 16.30.