Lądujemy we Frankfurcie punktualnie z rozkładem. Boarding do Budapesztu też zgodny z rozkładem - jednak wylot się opóźnił o jakieś 50 minut - ze względu na duży ruch lotniczy nad Frankfurtem. To dlatego - jeśli mogę - unikam tego lotniska. Dużo bardziej wole Monachium jako port przesiadkowy.
Startujemy dopiero o 13.30.