Geoblog.pl    ciekawy    Podróże    Kopenhaga    Pierwszy dzień
Zwiń mapę
2011
02
kwi

Pierwszy dzień

 
Dania
Dania, Kopenhaga
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 669 km
 
Lot odbył się planowo. Kiedy lądowaliśmy w Kopenhadze - była straszna mgła i chmury, a w Polsce miała być fantastyczna pogoda... Ech... Po wyjściu z lotniska kupiliśmy bilety na pociąg do centrum miasta (36 DK/ osobę w jedną stronę, to jest około 18 zł). Pociąg jechał... dokładnie 12 minut. Więc już przed 10.00 byliśmy w centrum Kopenhagi.

Najpierw ruszyliśmy do Ratusza i na Stroget.Poszliśmy w kierunku Charlottenborg i ulicy Nyhavn. Na ulicy znajduje się szereg starych domków, gdzie obecnie są restauracje, a tuż obok niej - jest przystań. Wygląda to naprawdę pięknie. Następnie ruszyliśmy do bodaj najbardziej znanego symbolu Kopenhagi - syrenki. Kiedy tam dotarliśmy niebo nadal było zachmurzone, jednak od czasu do czasu prześwitywało Słońce. Następnie udaliśmy się do parku Kastellet i tam chwile odpoczęliśmy. Wtedy właśnie Słońce wychyliło się zza chmur na dobre i przestaliśmy żałować, tego, że w Warszawie miało być tak pięknie.

Kolejny etap naszej wędrówki to obiad - po drodze na Stroget zajrzeliśmy jeszcze do Marmorkirchen i Amaliensborg. Na Stroget znaleźliśmy chińską knajpę, gdzie za 45 DK (około 22,5 zł) można było zjeść sporą porcję pysznej chińszczyzny. Potem poszliśmy do naszego hotelu - CPH Downtown. Okazało się, że prócz ceny za pokój musimy też dopłacić za pościel (po 60 DK/osobę). Strasznie drogo i szkoda, że nie pisali tego w rezerwacji. Trochę to ie fair, wg mnie, ale nie mieliśmy innego wyboru.

Na popołudniowy spacer wybraliśmy się jeszcze do katedry w Kopenhadze - Vor Frue Kirke. W środku znajduje się sporo rzeźb Thorvaldsena - 12 apostołów oraz Jezus z rozłożonymi rękoma. Rzeźby te robią naprawdę niesamowite wrażenie. Następnie obejrzeliśmy z zewnątrz Sankt Petri Kirke - najstarszy kościół w Kopenhadze. Niestety był już zamknięty. Potem weszliśmy na wieżę Rundetaarn (25 DK/osobę) i udaliśmy się do parku Kongens Have na odpoczynek. W parku było mnóstwo młodzieży, która upijała się alkoholem. Wyglądało to dość przykro - nie wiem czy w Polsce widziałem takie tłumy tak pijące. może u nas się to robi bardziej w zaciszu? Nie wiem. Natomiast Duńczycy pili i sikali gdzie popadło. Kiedy trochę odpoczęliśmy - uznaliśmy, że trzeba znaleźć jakiś sklep, by kupić coś na kolację. Tuż obok znaleźliśmy sklep Netto - supermarket. Zaopatrzyliśmy się tam m.in. w Cydry (rożnego smaku) - są to jakby smakowe piwa, ale są naprawdę wyśmienite.

Potem wróciliśmy do hotelu, zjedliśmy kolację, wypiliśmy Cydr i... poszliśmy zmęczeni spać.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (57)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-08-12 18:40
Piekne miasto.Kopenhage pokochalam od pierwszego wejrzenia.Jak ja bylam w tym miescie to nie bylo Syrenki bo pojechala na wystawe Expo.
 
Rybak
Rybak - 2015-07-03 00:32
a u mnie właśnie świeże wspomnienia, dopiero co tydzień temu oglądałem Syrenkę i to miasto z bliska. Warto było, naprawdę ładne miasto z fajnym morskim charakterem
 
 
ciekawy
Ciekawy Świata
zwiedził 47% świata (94 państwa)
Zasoby: 1452 wpisy1452 524 komentarze524 17458 zdjęć17458 46 plików multimedialnych46
 
Moje podróżewięcej
12.12.2010 - 21.06.2019
 
 
23.02.2024 - 07.03.2024
 
 
30.04.2022 - 03.05.2022