Pierwszy dzień postanawiamy wykorzystać na zwiedzanie Rabatu i Mediny (miasta ciszy - nie mają tam wjazdu samochody). Mogłoby być nieco cieplej, ale świeci trochę słońca - więc nie jest tak źle.
Zaczynamy od bazaru tuż przy naszej ulicy. Cała ulica jest zamykana, bo w każdą niedzielę odbywa się targ. Kupujemy właściwie tylko coś do jedzenia.
Potem idziemy na zwiedzanie najważniejszej części Rabatu: Mediny. W sumie bardzo nam się tu podoba: wszystkie uliczki, świąteczne ozdoby, szopki, kołatki do drzwi, katedra w Medinie, szklane ozdoby. Spędzamy tu cały dzień.