Żegnamy Marakesz, gdyż wracamy znów na wybrzeże: tym razem celem jest Essaouira. Na miejscu meldujemy się w hotelu: SOUIRI. Po lunchu złożonym z owoców morza ruszamy na zwiedzanie miasta. Okazuje się, że to naprawdę piękne miasto z portugalskim fortem. Kupujemy jeszcze jakieś pamiątki. Medyna nie jest duża - więc trudno tu się zgubić. Essaouira jest bardzo turystyczna, ale w pozytywnym znaczeniu, jest bardzo przyjazna turystom.