Docieramy do stolicy Maroka - Rabatu. Tu zwiedzamy tylko kompleks Mauzoleum Muhammada V wraz z wieżą Hassana II. Niestety sama wieżą jest zasłonięta rusztowaniami. Wieża jest pozostałością po ogromnym meczecie, który nigdy nie został zbudowany do końca. Kolumny wokół niego miały należeć do terenu meczetu. Jednak w 1755 roku Rabat nawiedziło ogromne trzęsienie ziemi (to samo co zniszczyło Lizbonę) i zniszczyło budowlę. To co można teraz zwiedzać to ruiny tego meczetu wraz z nowo wybudowanym mauzoleum.
Jest strasznie gorąco. Zjadamy lunch w Rabacie i ruszamy dalej.