Po około 40 minutach lądujemy w Berlinie. Docieramy autobusem do centrum miasta, które jeszcze właściwie śpi. Około 8.00 jesteśmy na bazarze przy Winterfeldtplatz. Jemy tam śniadanie i około 10.00 meldujemy się w hotelu - Palais Winterfeld. Nie jest to żaden pałac , lecz pokoje do wynajęcia. Trafiliśmy akurat na promocję - za apartament płacimy 60 Euro/dobę. Nie jest to mało, ale mamay za to również anerks kuchenny z całym wyposażeniem. Ruszamy do Poczdamu.