Rano w hotelu Cliff dowiadujemy się, że nie ma nikogo innego na wypad do Madaby i Morza Martwego. Szkoda. Jednak proponują nam niewiele wyższą cenę, jeśli pojedziemy sami. Decydujemy się. Po 1,5 godziny docieramy do Madaby.
Tam zwiedzamy: muzeum - Madaba Archeological Park, kościół Św. Jerzego z pięknymi mozaikami oraz kościół św. Jana Chrzciciela z najstarszą mapą Jerozolimy i okolic. Wspinamy się na wieżę skąd rozpościera się piękna panorama miasta. Kupujemy też małą mozaikę do powieszenia na ścianie. Bardzo się nam podoba atmosfera tego miasta. Aż szkoda, że jesteśmy tu tak krótko.