Przyjeżdżamy późnym wieczorem do centrum Pragi (najpierw autobusem, a potem metrem - średnio wygodne połączenie), znajdujemy nasz hotel i idziemy na wieczorny spacer. Niestety mży - ale i tak ruszamy na most Karola. Robi wrażenie nie tylko za dnia, ale także po zmroku. Idziemy jeszcze na rynek Starego Miasta i wracamy do hotelu.