Po drodze mijamy fantastyczne miejsca - Pont Saint Jacque. Woda, plaża, widok - super. Idealne miejsce na emeryturę! :)
Docieramy do Monako trochę późno - bo o 11.30. Zwiedzamy Katedrę i Pałac Książęcy. Przed Pałacem odbywa się zmiana warty. Ale generalnie jesteśmy zawiedzeni - Monako to szereg ogromnych, brzydkich wieżowców wyglądających jak z lat 70-tych. Pałac Książęcy też się nam nie podobał. A niestety na spacer do Kasyna nie mieliśmy czasu.
Tuż po 12.00 czekaliśmy już na autobus na lotnisko do Nicei. Okazało się, że autobus bezpośredni na lotnisko kosztuje 18 Euro (!), więc zdecydowaliśmy się jednak na autobus do Nicei (1 Euro), a potem na lotnisko (4 Euro). To o 13 Euro taniej. A droga ta sama.