Jadąc autobusem na lotnisko mijamy przepiękne zimowe krajobrazy. Aż szkoda, że nie możemy sie na chwile zatrzymać i zrobić zdjęcia. Jest naprawdę cudownie...
Po dotarciu na lotnisko czekamy na nasz samolot. Na początku miał odlecieć planowo - jednak po pewnym czasie okazuje się, że muszą nas "odmrozić". Więc z około godzinnym poślizgiem startujemy do Warszawy.