Przylatujemy do Hawany, a tu... pada deszcz. Kiedy wymieniamy Euro na CUC na odlotach (mniejsza kolejka niż na przylotach, a kurs taki sam - 1,18) ulewa jest coraz mniejsza. Łapiemy taksówkę za 25 CUC i jedziemy do zarezerwowanego hotelu - Casa Victoria (tuż nad Malecon). Hotel ten jest źle zaznaczony na mapie Booking.com - więc nasz taksówkarz ma problemy z jego odnalezieniem. W końcu jednak się udaje.
Jest już wieczór - więc tylko spacerujemy sobie Maleconem i wracamy do hotelu.