Rejs okazuje się fantastyczny. Mamy piękną pogodę i po drodze do Mannedorfu zatrzymujemy się na chwilę w różnych miejscowościach. W Mannedorfie przesiadamy się na inną łódkę i wracamy do Zurychu. Pogoda nieco się psuję i zaczyna wiać dość zimny wiatr.
Kiedy dotarliśmy do Zurychu - udaliśmy się prosto do hotelu. Zjedliśmy kolację i poszliśmy spać. Następnego dnia rano pobudka.